Polska gwiazda tenisa, Iga Świątek, właśnie dotarła do Rijadu, stolicy Arabii Saudyjskiej, gdzie przygotowuje się do udziału w WTA Finals 2024. Turniej ten, który odbędzie się w dniach 2–9 listopada, zgromadzi ścisłą czołówkę światowego tenisa. Świątek zmierzy się tam z wyjątkowo silnymi rywalkami, a w gronie jej potencjalnych przeciwniczek znajdują się między innymi Aryna Sabalenka, Coco Gauff, Jasmine Paolini, Elena Rybakina, Jessica Pegula, Qinwen Zheng i Barbora Krejčíková. Każdy z tych pojedynków będzie stanowić wyzwanie dla polskiej zawodniczki, ale też może przynieść jej kolejne sukcesy w tegorocznym, bardzo udanym sezonie.
Podróż do Arabii Saudyjskiej to również okazja do pierwszego występu Igi z nowym trenerem, Wimem Fissette, który dołączył do jej zespołu po rozstaniu z Tomaszem Wiktorowskim. Świątek po raz pierwszy pojawi się na turnieju, współpracując z Fissettem jako trenerem, oraz tradycyjnie z psychologiem Darią Abramowicz, która od dłuższego czasu wspiera polską tenisistkę na różnych etapach kariery. Ich wspólny wyjazd na WTA Finals ma za zadanie nie tylko pomóc Idze przygotować się do rywalizacji w Rijadzie, ale również zacieśnić współpracę w nowym składzie przed kolejnymi wyzwaniami sportowymi.
Świątek nie omieszkała podzielić się swoją podróżą na mediach społecznościowych, publikując zdjęcie z Rijadu na swoim Instagramie. Na fotografii pojawiła się w prostej białej koszulce, zapowiadając tym samym gotowość do rywalizacji i przygotowań na najwyższym poziomie. Australijska tenisistka Ellen Perez również uchwyciła moment przyjazdu Igi, dzieląc się na swoim Instagramie krótkim filmem, w którym widzimy Świątek z Fissettem oraz Abramowicz w swobodnej atmosferze. Perez, która będzie rywalizować w WTA Finals w deblu razem z Nicole Melichar-Martinez, ukazała fanom ujęcie ich drużyny w Rijadzie.
Warto przypomnieć, że decyzja o zmianie trenera zapadła zaledwie miesiąc temu. Świątek ogłosiła, że po trzech latach rozstała się z Tomaszem Wiktorowskim, który pomógł jej zdobyć wiele ważnych tytułów i wspierał ją w drodze na szczyt kobiecego tenisa. Oficjalnie ogłosiła tę zmianę na Instagramie 4 października, z podziękowaniami za współpracę i przygotowaniem na nowe wyzwania. Już 17 października przedstawiła Fissette jako nowego trenera, wyrażając optymizm związany z ich współpracą.
W swoim poście Świątek napisała:
„Cieszę się, że mogę ogłosić, że Wim Fissette dołącza do naszego zespołu. Jak wiecie, przygotowuję się do WTA Finals, ale moje podejście jest, jak zawsze, długoterminowe, a nie krótkoterminowe. Wiele razy mówiłam, że moja kariera jest dla mnie maratonem, a nie sprintem, i działam oraz podejmuję decyzje z takim podejściem. Bardzo się cieszę i nie mogę się doczekać współpracy z Wimem. Wydaje się, że ma on świetne podejście, wizję i ogromne doświadczenie na najwyższym poziomie tenisa.”
Wim Fissette to znany i szanowany trener, który współpracował z wieloma czołowymi zawodniczkami, w tym z Naomi Osaką, Qinwen Zheng oraz Wiktorią Azarenką. Jest uznawany za jednego z najbardziej doświadczonych trenerów w tenisie, a jego wiedza i intuicja mogą pomóc Idze Świątek osiągnąć jeszcze większe sukcesy na światowej scenie sportowej. Wybór Fissette, choć dla wielu fanów zaskakujący, świadczy o determinacji Świątek w dalszym doskonaleniu swojej gry i poszukiwaniu nowych perspektyw na korcie.
Sezon 2024 okazał się dla Igi wyjątkowo udany – do tej pory zdobyła tytuły w takich prestiżowych turniejach jak Qatar Open, Indian Wells Masters, Madrid Open, Italian Open oraz wielkoszlemowy French Open. Ostatni raz widzieliśmy ją na korcie podczas US Open, gdzie dotarła do ćwierćfinału, zanim przegrała z Jessicą Pegulą, która zwyciężyła w meczu 6-2, 6-4. Pomimo tej porażki, Świątek utrzymała się w czołówce rankingu, a jej osiągnięcia potwierdzają, że jest jedną z najlepszych zawodniczek świata.
Przed Świątek i jej zespołem stoi teraz wyzwanie w postaci WTA Finals – prestiżowego turnieju kończącego sezon, który stanowi swoiste mistrzostwa najlepszych zawodniczek roku. Jest to wydarzenie, które pozwala największym talentom tenisa rywalizować o tytuł mistrzyni sezonu, co może być idealnym zwieńczeniem wyjątkowego roku dla polskiej tenisistki.
Wszystkie oczy są teraz zwrócone na Rijad, gdzie Świątek będzie walczyć o kolejne trofea i cenne punkty w rankingu. Jej współpraca z nowym trenerem oraz obecność Abramowicz, będącą jej stałą psychologiczną podporą, mogą przyczynić się do tego, że Iga pokaże się z jak najlepszej strony.