Iga Świątek przyjęła miesięczną zawieszenie po tym, jak nie zdała testu na obecność niedozwolonych substancji w organizmie podczas kontroli poza zawodami.
Międzynarodowa Agencja ds. Integralności Tenisa (ITIA) ogłosiła w czwartek, że Świątek, pięciokrotna mistrzyni wielkoszlemowa, uzyskała wynik pozytywny na obecność zabronionej substancji – trimetazydyny w sierpniu 2024 roku.
Świątek została uznana za „bez winy i zaniedbania” po tym, jak ITIA stwierdziła, że substancja ta nie została przyjęta celowo, lecz wynikła z zanieczyszczenia leku bez recepty, którego Polka używała w celu zwalczania jet lagu i problemów ze snem.
Numer 2 na świecie została tymczasowo zawieszona od 22 września do 4 października, w wyniku czego opuściła trzy turnieje, w tym dwa wydarzenia rangi WTA 1000 – China Open i Wuhan Open.
Początkowo Świątek podawała powody osobiste, zmęczenie oraz rozstanie z trenerem Tomaszem Wiktorowskim jako przyczyny swojej nieobecności na azjatyckich turniejach, jednak wróciła na WTA Finals w Rijadzie po tym, jak skutecznie odwołała się od początkowego zawieszenia.
W związku z tym, że do zawieszenia Świątek zalicza się turnieje w Pekinie, Wuhan oraz Korea Open w Seulu, Polka ma do odbycia już tylko osiem dni swojego zawieszenia, co oznacza, że będzie mogła wystartować w nadchodzącym Australian Open w styczniu.
Niemniej jednak, Świątek będzie musiała zrezygnować z pieniędzy z wygranej w Cincinnati Open, turnieju odbywającego się bezpośrednio przed jej pozytywnym testem.
W oświadczeniu ITIA stwierdzono: „ITIA uznała, że pozytywny wynik testu był wynikiem zanieczyszczenia regulowanego leku bez recepty (melatoniny), produkowanego i sprzedawanego w Polsce, który zawodniczka stosowała w celu złagodzenia skutków jet lagu i problemów ze snem, a więc naruszenie nie było celowe.
„Proces ten opierał się na wywiadach z zawodniczką oraz jej otoczeniem, przeprowadzonych dochodzeniach oraz analizach z dwóch akredytowanych przez WADA laboratoriów.
„W odniesieniu do poziomu winy zawodniczki, jako że zanieczyszczony produkt był regulowanym lekiem bez recepty w kraju pochodzenia i zakupu zawodniczki oraz biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności jego stosowania (i inne przypadki zanieczyszczonych produktów zgodnie z Kodeksem Antydopingowym), poziom winy zawodniczki został uznany za najniższy możliwy w ramach kategorii ‘Brak Znaczącej Winy lub Zaniedbania’.
„ITIA zaproponowała zawodniczce miesięczne zawieszenie, które Świątek przyjęła 27 listopada 2024 roku, formalnie przyznając się do naruszenia przepisów antydopingowych i akceptując sankcję.
„Zawodniczka została tymczasowo zawieszona od 22 września do 4 października, co oznacza, że opuściła trzy turnieje, które liczą się do sankcji, pozostawiając osiem dni do odbycia. Dodatkowo, zawodniczka traci również pieniądze z wygranej w Cincinnati Open, turnieju bezpośrednio po przeprowadzonym teście.”
Świątek następnie planuje wystąpić w reprezentacji Polski w United Cup, który rozpocznie się 27 grudnia.
Była numer 1 na świecie jest drugim wielkim nazwiskiem, które znalazło się w centrum kontrowersji w tym roku, po tym, jak Jannik Sinner uzyskał pozytywny wynik testu na klostebol w marcu.