Była liderka światowego rankingu deblowego, Rennae Stubbs, wiąże ogromne oczekiwania z nową współpracą pomiędzy Igą Świątek a Wimem Fissette. Australijka uważa, że Polka ma przed sobą wielkie osiągnięcia i może “wyglądać jak legenda”.
Jeszcze zanim Świątek oficjalnie straciła pierwsze miejsce w rankingu WTA na rzecz Aryny Sabalenki, w tenisowym środowisku panowało przekonanie, że Białorusinka gra i prezentuje się jak najlepsza zawodniczka na świecie od kilku miesięcy. Po nieudanym występie na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu i niezadowalającym rezultacie na US Open, 23-letnia Świątek zdecydowała, że nadszedł czas na zakończenie trzyletniej współpracy z trenerem Tomaszem Wiktorowskim.
Równocześnie z tą decyzją Naomi Osaka ogłosiła zakończenie współpracy z Fissette, który trenował ją w przeszłości i pomógł jej zdobyć dwa tytuły wielkoszlemowe. Fissette ma doskonałą reputację na WTA Tour, co sprawiło, że Polka nie przepuściła okazji nawiązania współpracy z tym uznanym trenerem.
W komentarzu na ten temat, Stubbs, która sama zdobyła pięć tytułów wielkoszlemowych w deblu, widzi wiele sposobów, w jakie belgijski trener może pomóc Polce. Jest przekonana, że Fissette wniesie do zespołu nowe, świeże pomysły oraz pozytywną energię, czego, jej zdaniem, Świątek może potrzebować na korcie. Stubbs podkreśliła, że Belg jest trenerem bardziej żywiołowym i pełnym optymizmu niż Tomasz Wiktorowski, co może okazać się korzystne dla Polki, która często stresuje się podczas meczów.
„Co myślę o tej współpracy? Myślę, że będzie świetnie, ponieważ Wim wniesie nowe pomysły i świeżość. Jest nie tylko trochę, ale znacznie bardziej optymistyczny niż Tomasz. Pracując z Igą, musisz być w stanie monitorować jej emocje na korcie, bo ona czasami bardzo się stresuje. Myślę, że Iga poradzi sobie doskonale i będzie wyglądać jak legenda,” powiedziała Stubbs na swoim podcastie, *The Rennae Stubbs Tennis Podcast*.
Co powiedziała Świątek, ogłaszając nowego trenera?
Po opuszczeniu azjatyckiego tournée Świątek ogłosiła 17 października w mediach społecznościowych, że jej nowym trenerem będzie Wim Fissette. W swoim oświadczeniu 23-letnia Polka wyraziła ekscytację i motywację do rozpoczęcia nowego rozdziału w swojej karierze. Świątek zaznaczyła, że widzi w tej współpracy długoterminowy potencjał.
„Mam dla Was wiadomość. Chcę Wam powiedzieć, że jestem podekscytowana i zmotywowana, by rozpocząć nowy rozdział w swojej karierze. Cieszę się, że Wim Fissette dołączy do naszego zespołu. Jak wiecie, przygotowuję się do WTA Finals, ale to długoterminowy wybór, a nie krótkoterminowy. Wiele razy mówiłam, że moja kariera to maraton, a nie sprint, i podejmuję decyzje z tą perspektywą. Jestem bardzo podekscytowana współpracą z Wimem. Ma on dużą wiedzę o tenisie i mnóstwo doświadczenia na najwyższym poziomie. Musimy się jeszcze lepiej poznać, ale mamy dobre początki, i nie mogę się doczekać, aby wrócić na kort i grać,” powiedziała Świątek w wideo opublikowanym w mediach społecznościowych.
Czego Fissette chce osiągnąć ze Świątek?
W ciągu sześciu występów w Roland Garros Świątek zdobyła już cztery tytuły na kortach ziemnych w Paryżu i wydaje się, że będzie dominującą siłą na tej nawierzchni przez wiele lat. Jednak poza Paryżem Polka zdobyła tylko jeden tytuł wielkoszlemowy – na US Open w 2022 roku. Na Australian Open i Wimbledonie nie dotarła jeszcze nawet do finału.
Dlatego dla Fissette cel jest jasny – uczynić Świątek silniejszą na szybszych nawierzchniach. Jak sam podkreślił w wywiadzie dla Eurosport Polska, praca nad tym aspektem będzie kluczowa. “Naszym celem jest, aby Świątek zaczęła dodawać więcej tytułów wielkoszlemowych na innych nawierzchniach. Sezon na kortach ziemnych ma swoją specyfikę. Jest wiele meczów i turniejów rozgrywanych w krótkim czasie. Trzeba wejść w rytm, nabrać pewności siebie, a potem po Paryżu jest czas na przejście na inne nawierzchnie. Wtedy będzie okazja, by pracować nad grą na szybszych nawierzchniach i spróbować tam osiągnąć sukces,” powiedział Fissette.
Trener dodał także, że ma plan na największe mecze. “Najlepsi gracze chcą grać wielkie mecze, to ich główna motywacja. Zwykle nie mają z tym problemu, sprawia im to radość. Jak pracuję? Mam informacje, nagrania. Przygotowuję swoich zawodników, omawiamy mocne i słabe strony, przygotowujemy się taktycznie i wyciągamy wnioski. W przypadku tenisistek takich jak Aryna Sabalenka czy Jelena Rybakina, dokonuje się analizy i szuka się sposobu na ich pokonanie,” wyjaśnił Belg.
Duet Świątek-Fissette zadebiutuje oficjalnie podczas WTA Finals w Rijadzie w przyszłym tygodniu. Dla Polki będzie to kluczowy sprawdzian w przygotowaniach do nadchodzącego sezonu oraz okazja, by wypracować z nowym trenerem strategię na przyszły rok. Oczekiwania są wysokie, a fani z niecierpliwością wyczekują, jak nowa współpraca wpłynie na grę ich ulubienicy.